Inne artykuły o NVC:
Jak NVC może nie działać?
W Twoich relacjach, gdzie czas i energia są ograniczone, umiejętność aktywnego słuchania bez NVC może być trudna. Twoja życzliwość i wysiłki w dążeniu do zrozumienia innych jest niewystarczająca w budowaniu silnych relacji. Twoje nawyki komunikacyjne mogą być jak niewidzialne przeszkody. Nieświadome przekonania i ukryte emocje to niezauważeni wrogowie w budowaniu relacji. Bez technik NVC, osiąganie porozumienia bywa jak gra, w której każdy ruch może niechcący zranić. W tym artykule pokaże kiedy nie działa NVC i co zrobić aby ta metoda zadziałała.
Poznaj, czym jest ta metoda i jak ją prawidłowo wprowadzić
Co to jest NVC?
Komunikacja bez przemocy (ang. non-violent communication, NVC) to metoda wyrażania siebie w sposób klarowny, z jednoczesnym przejmowaniem odpowiedzialności za własne uczucia i działania. Komunikacja ta ma na celu zredukowanie agresji w rozmowach, skupiając się na rozumieniu i respektowaniu potrzeb wszystkich uczestników. Jeśli chcesz zacząć stosować NVC, to musisz poznać 4 kroki jakie się składają na nieprzemocowy komunikat.
4 kroki w NVC:
- Zastanawiasz się nad tym, co się stało.
- Rozpoznajesz swoje uczucia związane z daną sytuacją.
- Zastanawiasz się, jakie masz potrzeby, o których świadczą powstałe uczucia.
- Myślisz, co możesz zrobić, aby zaspokoić te potrzeby.
NVC i 4. krok
Jak radzić sobie, gdy nic nie działa?
Możesz teraz myśleć, że największym wyzwaniem jest czwarty krok, i masz rację. Zrozumienie sytuacji oraz rozpoznawanie własnych emocji i potrzeb, jak szacunek, empatia czy bezpieczeństwo, to początek. O wiele trudniejsze jest sprawienie, aby druga strona to rozumiała i widziała potrzebę odpowiadania na Twoje potrzeby.
W ramach NVC masz 3 podstawowe opcje, by radzić sobie z tym trudnym 4. krokiem:
- Zmiana sytuacji: Rozmawiasz i starasz się ustalić plan działania, który będzie odpowiadał zarówno Tobie, jak i drugiej stronie. Jeśli to nie przyniesie rezultatów, rozważ inne możliwości lub skorzystaj z dwóch pozostałych opcji.
- Akceptacja sytuacji: Zaakceptuj, że w tej relacji nie uzyskasz szacunku, empatii czy bezpieczeństwa emocjonalnego.
- Opuszczenie sytuacji: Zakończ relację, zmień miejsce pracy lub partnera, albo odetnij się od osoby, która generuje toksyczne zachowania.
Jak NVC pomogło mojej klientce znaleźć autentyczność i wolność?
W każdym przypadku doświadczenie z NVC może być inne. Dla przykładu, pani Małgorzata (imię zmienione), która uczestniczyła w treningu inteligencji emocjonalnej, w ramach którego również uczymy NVC, miała na ostatniej naszej sesji taką refleksję:
Podstawową rzeczą było nauczenie się obecności z samą sobą. Kiedy zaczęłam kurs Nawigatora, to pierwsze, co zauważyłam, to uczucie pustki. Nie do końca rozumiałam, co czuję. Uświadomiłam sobie, że nazywanie siebie „przygnębioną” tylko pogłębiało moje trudne nastroje. Zamiast tego skupiłam się na rozumieniu swoich uczuć, co pozwoliło mi odnaleźć się na nowo. Był to pierwszy krok, który pozwolił mi osiągnąć następujące rzeczy:
- Odkrywanie własnych potrzeb i życie zgodnie z nimi. Nawigator emocji pomógł mi zrozumieć, co naprawdę jest dla mnie ważne. Nauczyłam się żyć zgodnie z własnymi potrzebami, a nie oczekiwaniami innych czy zasadami narzucanymi przez społeczeństwo. To dało mi poczucie autentyczności i wolności.
- Wsparcie dla innych: Moja podróż z Nawigatorem pozwoliła mi na rozwijanie umiejętności w zakresie edukacji, psychologii i empatii. Teraz mogę pomagać innym, dzieląc się tym, co mam – moją wiedzą, czasem i obecnością.
- Głębokie i znaczące relacje. Dzięki temu doświadczeniu mam teraz wartościowe relacje z wieloma ludźmi, choć nie wszystkie relacje okazały się udane. Nawigator nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów relacyjnych – nauczyłam się, że nie każdy musi stać się moim przyjacielem, aby doświadczenie było cenne. Moje życie zmieniło się na lepsze, a depresja, z którą wcześniej się zmagałam, już nie dominuje w moim życiu.
NVC – dlaczego nie działa w realnych sytuacjach?
Największym problemem w stosowaniu NVC jest próba jego zastosowania w sytuacjach i kontekstach, kiedy jest skazana na niepowodzenie. Przykładowo, kierownik sklepu przechodzi szkolenie z NVC. Na drugi dzień wraca do pracy do swojego sklepu i zadowolony zaczyna stosować NVC . Nauczył się, jak budować zdania oparte o 4 kroki i zaczyna wypowiadać coś w stylu: „Rafale, ten wózek nie stoi tam, gdzie powinien. W związku z tym czuję złość. Potrzebuję, żeby każdy wózek stał na swoim miejscu. Oczekuję, że odstawisz go tam, gdzie trzeba”. Słyszysz, jak kwadratowe to jest zdanie? Spróbuj sobie wyobrazić, co mógł sobie pomyśleć pracownik. Teoretycznie kierownik sklepu wypowiedział je dobrze, bo zastosował wszystkie składniki NVC.
Dla przypomnienia, na komunikat NVC składają się 4 elementy:
- – fakt,
- – emocja w związku z tym faktem,
- – potrzeba, z której rodzi się wspomniana emocja,
- – oczekiwanie tego, co ma się zadziać, żeby naprawić sytuację.
Dlaczego NVC nie działa?
Kierownik, mówiąc do pracownika to kwadratowe zdanie, wszystkie z tych rzeczy uwzględnił. Natomiast NVC nie zadziałało. Dlaczego? Bo nie wziął pod uwagę np. kontekstu i relacji, jaką miał już przedtem z pracownikiem. Ponadto, nie zastanowił się, co tak naprawdę czuje. Złość jest stopniowalna (zaczyna się od lekkiej irytacji, a zakończyć może na furii) i bardzo często maskuje inne emocje (np. smutek, wstyd). Z kolei pracownik nie był przyzwyczajony do takich zdań z ust kierownika. Odbierze je jako sztuczne i nieprawdziwe. Może sobie np. pomyśleć, że ktoś próbuje nim manipulować. Dlatego też nie ma sensu wypowiadać kwadratowych zdań, ot tak, bez przygotowania odpowiedniego do tego gruntu. Wszystko powoli wyjaśniam poniżej.
NVC – oto warunki, bez których ta metoda zawodzi
Po pierwsze, do kroku 2. potrzebujesz umieć trafnie nazwać emocje. Jeśli nie masz odpowiednio rozwiniętej percepcji (jednego z czterech składników inteligencji emocjonalnej), możesz mieć duże trudności w dotarciu do istoty Twojego przeżycia emocjonalnego. Może być Ci trudno powiedzieć, czy czujesz gniew, wstyd, czy zażenowanie. Jeśli ten krok się nie uda, to kolejne też są skazane na niepowodzenie. Inna potrzeba stoi za gniewem, a inna za wstydem, czy zażenowaniem. I tutaj przechodzimy do kolejnego warunku.
Po drugie, do kroku 3. potrzebujesz rozumieć, skąd się wzięła u Ciebie dana emocja, i jaka za nią stoi potrzeba. Ta umiejętność to „rozumienie”, czyli drugi składnik inteligencji emocjonalnej. Czasami za pewnymi emocjami stoją wartości, i to też trzeba umieć nazwać, żeby efektywnie budować nieprzemocowe komunikaty.
Dla przykładu, osoba, która przeszła zbyt powierzchowne szkolenie z NVC, może mówić coś takiego:
- „Potrzebuję, żebyś mnie nie krytykował.”
- „Mówisz nieprawdę, że ja kogoś zraniłem. Oczekuję, że nie będziesz mnie oczerniał przy innych.”
- „Mówisz, że moje działania nie dają pracownikom poczucia bezpieczeństwa. Jest mi przykro, że tak o mnie myślisz”.
Co jest nie tak w powyższych komunikatach?
„Niekrytykowanie” nie jest potrzebą.
Kiedy więc NVC działa?
Komunikacja bez przemocy bardzo dobrze się sprawdza, jeśli Twoim rozmówcą jest ktoś, kto jest gotowy do wspólnego poszukiwania rozwiązań i negocjacji. Innymi słowy, NVC zadziała wtedy, gdy:
- Jesteście wzajemnie zaangażowani.
- Obydwoje macie czas.
- Obydwoje macie energię.
- Przynajmniej jeden z Was potrafi aktywnie słuchać.
Zgodzisz się pewnie ze mną, że istnieje mnóstwo sytuacji, w których idealne warunki do stosowania komunikacji bez przemocy (NVC) nie są spełnione. Z drugiej jednak strony, czasami okazuje się, że kiedy te warunki są spełnione, to możliwe jest dogadanie się i znalezienie rozwiązania nawet bez znajomości NVC. Czy zatem warto wkładać trud w naukę nieprzemocowego komunikowania się? Uwierz mi, że warto! Kwestia dogadania się w bliskiej relacji, przy obecnych zasobach czasowo-energetycznych oraz umiejętności aktywnego słuchania – ale bez NVC – jest czasami kwestią przypadku. Możesz być życzliwy wobec innych i starać się porozumieć. Czasem jednak Twoje nawyki komunikacyjne mogą szkodzić. Nieświadome przekonania i niewyrażone emocje też mogą ranić. To się zdarza, gdy nie masz bezpiecznych narzędzi komunikacji NVC.
NVC i dzieci
Skuteczne strategie na trudne poranki i wieczory!
Myślę, że dobrym przykładem wykorzystania NVC może być sytuacja z dzieckiem. Choć podobne zasady obowiązują w komunikacji z dorosłymi, u dzieci są one łatwiejsze do zrozumienia. Weźmy na przykład kilkulatka, który nie chce iść spać, myć się, czy ubrać do przedszkola. Możemy próbować zastosować NVC, ale każdy rodzic wie, że to nie zawsze przynosi efekt. Ważne jest tu pamiętanie o gotowości drugiej osoby do przyjęcia takiej formy komunikacji. W przypadku dziecka, ta gotowość może być ograniczona w danym momencie, ale można spróbować porozmawiać na ten temat kolejnego dnia, kiedy dziecko będzie bardziej otwarte.
Zamiast NVC czasami skuteczniejsza może być technika przejęcia uwagi dziecka. Na przykład, gdy dziecko bawi się, a my chcemy je ubrać i zabrać do przedszkola, oczekujemy, że zacznie ono podążać za naszą uwagą. Doświadczenie pokazuje, że często tak się nie dzieje. W takim przypadku, zamiast tego sugeruję podążać za uwagą dziecka. Na przykład, można wziąć inny samochód do zabawy i w trakcie tej zabawy ubierać dziecko do przedszkola, czyniąc ten proces bardziej przyjemnym i angażującym dla niego. Można do zabawy wprowadzić nowego bohatera, któremu to my jako rodzice nadamy głos i poprzez niego ogłosimy super-mega-ważną misję „ubieranie się”.
NVC w praktyce
Jak radzić sobie z nieuchronnymi konfliktami potrzeb?
Problem, z którym borykają się osoby po szkoleniach z komunikacji bez przemocy (NVC), często polega na niechęci do narzucania swojej woli innym, co bywa postrzegane jako akt przemocy. Ta niechęć do utożsamiania władzy z przemocą czasami prowadzi do niedostatecznego wdrażania NVC. W życiu zawodowym, na przykład w firmie z pracownikami, czasami konieczne jest narzucenie rozwiązania, co bywa trudną decyzją.
Teoretycznie w NVC potrzeby się nie kłócą, ale w praktyce czasami dochodzi do konfliktów. Możemy rozumieć potrzeby innych, ale nie zawsze będziemy chcieli lub mogli je zaspokoić. W życiu zawodowym czy rodzinnym mogą pojawiać się osoby, które chcą negocjować wszystko i ciągle. W takich przypadkach kluczowe jest dobranie odpowiedniej strategii. Czasami dajemy możliwość dostosowania się do potrzeb dziecka czy pracownika, a innym razem tego nie robimy. Ważne jest trafne ocenienie sytuacji i szerokie spojrzenie na problem w dłuższej perspektywie.
NVC – nie zawsze odpowiednie – jak rozpoznać jego miejsce i czas?
NVC, choć przez niektórych postrzegane jedynie jako narzędzie, w rzeczywistości jest postawą, którą rozwija się przez pracę nad własnymi myślami i emocjami, na przykład za pomocą Nawigatora. To podejście wykorzystuje naszą inteligencję emocjonalną. Wiele osób może uważać NVC za skuteczne, gdy są przekonane o efektywności tej metody, choć to często iluzoryczne przekonanie. Bez odpowiedniego zarządzania emocjami i wyczucia sytuacji, NVC jest nieskuteczne. Osoby, które niedawno przeszły szkolenie NVC, mogą mieć trudności z rozpoznaniem odpowiedniego momentu do zastosowania omawianych powyżej 4 kroków. Zrozumienie natury NVC jako postawy, a nie tylko narzędzia, jest istotne, zwłaszcza że twórca tej metody tak to postrzegał. NVC może działać nawet wtedy, gdy wydaje się to mało prawdopodobne. Ważne jest także, aby jego stosowanie było naturalne i nie było odbierane jako próba manipulacji.