Jeszcze kilka lat temu, gdyby ktoś powiedział, że mężczyźni masowo zaczną zgłębiać temat emocji i inteligencji emocjonalnej, mogłoby się to wydawać co najmniej nietypowe. Przez długi czas stereotypy utrzymywały nas w przekonaniu, że emocje i wrażliwość to obszary, w których przodują raczej kobiety. Tymczasem dziś coraz częściej obserwujemy znaczącą zmianę – mężczyźni świadomie i z zaangażowaniem rozwijają swoją inteligencję emocjonalną. Dlaczego tak się dzieje?
Mężczyzna a emocje – czy coś się zmienia?

Pracując na co dzień z inteligencją emocjonalną, dostrzegamy rosnące zainteresowanie naszymi usługami ze strony mężczyzn. Coraz częściej odwiedzają nas panowie, którzy zapisują się na:
- konsultacje psychologiczne, pomagające określić własne wartości;
- trening inteligencji emocjonalnej dla siebie;
- szkolenia dla przyszłych trenerów inteligencji emocjonalnej.
Jest to o tyle interesujące, że jeszcze do niedawna naszą główną grupą klientów były kobiety – najczęściej świadome, samodzielne i skoncentrowane na swoim rozwoju, które kierowanie sobą stawiały ponad wszystko. Teraz widzimy, że to samo zaczyna dziać się wśród mężczyzn. Otwierają się oni na coś, co przez lata było im kulturowo odbierane: na świadome przeżywanie i rozumienie własnych emocji.
Emocje jako informacja – dlaczego mężczyźni zaczynają to rozumieć?

Coraz więcej mężczyzn zdaje sobie sprawę, że emocje są czymś więcej niż tylko chwilowym nastrojem czy słabością, którą należy ukryć. Emocje to przede wszystkim bardzo ważny kanał informacji – zarówno o nas samych, jak i o świecie dookoła. Mężczyźni, którzy przychodzą do nas na treningi, mówią wprost, że chcą nauczyć się odczytywać te informacje, a następnie wykorzystywać je świadomie w codziennym życiu.
Często są to osoby niezwykle inteligentne, ambitne i dobrze wykształcone, które zauważyły, że brak umiejętności zarządzania emocjami jest dla nich realną przeszkodą w karierze zawodowej i relacjach osobistych. Chcą dowiedzieć się, jak praktycznie korzystać z emocjonalnej energii, jaką każdy z nas dysponuje, ale często marnuje, nie potrafiąc z niej skorzystać.
Od motywacji do relacji – emocje fundamentem życia

Wielu mężczyzn zaczęło dostrzegać kluczową prawdę: bez emocji nie ma motywacji. Emocje są paliwem dla naszych działań, impulsami, które popychają nas do podejmowania decyzji. Nasi klienci zaczęli rozumieć, że zarządzanie emocjami, a nie ich ignorowanie, jest kluczowe do osiągania sukcesów zawodowych oraz osobistych.
Zaskakujące jest również to, jak szybko mężczyźni odkrywają, że bez uporządkowania własnych emocji nie da się zbudować zdrowych relacji z innymi ludźmi. Szczególnie istotne okazują się tutaj bliskie związki, w których świadomość emocjonalna staje się fundamentem wzajemnego zrozumienia i empatii. Mężczyźni, którzy zgłaszają się do nas, chcą konkretnych narzędzi do rozwijania empatii, zarówno w sensie odczuwania emocji innych osób, jak i rozumienia ich przyczyn.
Koniec zarządzania strachem – początek zarządzania sobą

Ważnym impulsem do zmian jest także ewolucja stylów zarządzania w biznesie. Coraz częściej szefowie dają swoim pracownikom jasny przekaz – kończy się era zarządzania strachem i ślepego dążenia do efektywności. Nowe standardy wymagają od liderów przede wszystkim skupienia na człowieku – jego emocjach, potrzebach, wartościach i postawach. To właśnie ta zmiana sprawia, że ambitni mężczyźni zaczynają traktować rozwój inteligencji emocjonalnej jako niezbędny element swojego zawodowego wyposażenia.
Męska otwartość jako oznaka odwagi

Widok mężczyzny, który otwarcie przyznaje, że nie rozumie emocji własnych lub innych osób, może być niezwykle budujący. Pokazuje to, że ci ludzie nie tylko są świadomi swoich ograniczeń, ale także gotowi na pracę nad sobą. Niezwykle inspiruje nas fakt, że wielu panów jest gotowych otwarcie mówić o swojej wrażliwości, refleksji nad swoimi słabymi stronami oraz o tym, jak ważne są dla nich relacje oparte na prawdziwym zrozumieniu i szacunku.
Inteligencja emocjonalna bez podziału na płeć

Ostatecznie warto zauważyć, że rozwój inteligencji emocjonalnej nie powinien mieć podziału na płeć. Emocje dotyczą każdego człowieka, a potencjał do ich rozwoju tkwi zarówno w kobietach, mężczyznach, jak i osobach niebinarnych. Doszliśmy po prostu do momentu, w którym mówienie o emocjach przestaje być dla mężczyzn „obciachem” – staje się czymś normalnym, zdrowym i wręcz oczekiwanym społecznie.
Kiedy mężczyzna zaczyna czuć – zaczyna też rozumieć. Rozumieć siebie, innych, świat wokół niego. I na tym polega największa wartość inteligencji emocjonalnej – na otwarciu drzwi do świadomego, pełniejszego życia.